Orkan II, 1966, wejście na mieliznę, Bałtyk
(Postanowienie Izby Morskiej w Szczecinie z dnia 25 II 1967, Sygn. IMS 15/67)
Izba Morska przy Sądzie Wojewódzkim w Szczecinie, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym wejścia na mieliznę jachtu Orkan II
postanawia:
- Nie wszczynać postępowania.
- Kosztami postępowania obciążyć Skarb Państwa.
Uzasadnienie.
Z wyjaśnień kpt. R. Ch., I oficera B.G., III oficera J.R., II oficera A.C. oraz wyciągu dziennika jachtowego Orkan II wynika, że w dniu 25.11.1966 r. s/y Orkan II odbywał rejs z Kołobrzegu do Ustki. Pogoda w tym czasie była: wiatr w kierunku NE o sile 6-7°B, stan morza 4. Służbę na pokładzie od godz. 0000 pełnił II oficer A.C. Jacht szedł kursem 090° lewym halsem, odległość jachtu od lądu wynosiła ok. 2 Mm. Około godziny 0145 kpt. jachtu B. Ch. objął ster i postanowił wykonać zwrot przez dziób w celu dojścia do lądu. W czasie zwrotu II oficer obsługiwał żagle. Szybkość jachtu była dobra, jacht szedł pod fokiem, kliwrem i bezanem, jednak mimo wyrzucenia foka na wiatr, a bezana w lewo i wyłożeniu steru na L. B., zwrot się nie udał. Po ponownym nabraniu szybkości znów usiłowano wykonać zwrot, jednak również bez skutków, wobec czego wywołano załogę, obsadzono stanowiska manewrowe i przystąpiono do wykonania zwrotu przez rufę. I ten manewr nie udał się, a jacht pozostawał w położeniu bocznym do fali. W tym czasie kpt. zauważył, że jacht dryfuje a ster nie działa, w związku z czym polecił rzucić kotwicę i założyć pasy, a sam zszedł po rumpel awaryjny. Po rzuceniu kotwicy jacht dryfował nadal w kierunku lądu na palisadę. O godz. 0255 wystrzelono czerwone rakiety i zaczęto manewr żaglami. Przy pomocy bezana jacht minął palisadę, obrócił się dziobem w kierunku brzegu i o godz. 0505 dotknął gruntu, kładąc się na lewą burtę. Po osadzeniu jachtu na mieliźnie przystąpiono do zabezpieczania osprzętu i wyposażenia jachtu. Ok. godz. 0500 stwierdzono przeciek w kadłubie, po czym załoga przystąpiła do wypompowywania wody. O godz. 0600 po stwierdzeniu, że jachtowi nie grozi poważniejsze niebezpieczeństwo załoga jachtu zeszła na ląd w celu powiadomienia WOP-u, armatora i *)
Koszty ściągnięcia jachtu z mielizny wyniosły ok. 43 tys. zł.
Delegat Ministra Żeglugi, nie dopatrując się winy załogi, wniósł o niewszczynanie postępowania.
Izba Morska rozważywszy stanowisko i wniosek Delegata Ministra Żeglugi uznała ze względu na brak interesu publicznego rozpoznanie sprawy za niecelowe i na podstawie art.. 23 ust. 1 ustawy z dnia 1.12.1961r. o izbach morskich (Dz. U. nr 58, poz. 320) postanowiła jak w pkt. 1 sentencji.
O kosztach postanowiono na podstawie art. 53, ust. 1 i art. 55 cyt. Ustawy.
*) Nieczytelne – przyp. J.Z.