Sadyba, 1999, zaginięcie jachtu z załogą (najprawdopodobniej atak piracki), Zatoka Adeńska.
(Postanowienie Izby Morskiej w Gdyni z dn. 7.08.2001 r. sygn. akt WMG 3/01)
Izba Morska przy Sądzie Okręgowym w Gdańsku z siedzibą w Gdyni, na posiedzeniu w dniu 7 sierpnia 2001 r. w sprawie zaginięcia jachtu Sadyba wraz z jednoosobową załogą w osobie Krzysztofa Z. w 1999 r. w rejonie Zatoki Adeńskiej
postanowiła
- na podstawie art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 1 grudnia 1961 r. o izbach morskich (Dz.U. Nr 58, poz. 320 ze zm.) umorzyć postępowanie,
- na podstawie art.55 ustawy z dnia 1 grudnia 1961 r. o izbach morskich (Dz.U. Nr 58, poz. 320 ze zm.) koszty postępowania pokryć z budżetu Państwa,
uzasadnienie
Krzysztof Z. (lat 49), posiadający patent j. st. m. z dnia 22 stycznia 1998 r., sportową książeczkę żeglarską nr 84443/WA, wydaną w dniu 18 grudnia 1972 r. przez Warszawski Okręgowy Związek Żeglarski, jest właścicielem i armatorem jachtu sportowego Sadyba z portem macierzystym w Gdańsku. W dniu 30 sierpnia 1998 r. Krzysztof Z. wyszedł na s/y Sadyba z portu w Gdańsku w rejs do Lizbony, mając na pokładzie członków załogi w osobach Kazimierza K. i Marcina K. W dniu 30 września 1998 r. Krzysztof Z. samotnie wyruszył z Lizbony na s/y Sadyba w rejs dookoła świata.
Jacht posiadał wymagane przepisami dokumenty: „Zaświadczenie Klasyfikacyjne Jachtu” nr 1/SJ/JM/98, wydane przez placówkę PRS w Gdańsku w dniu 10 czerwca 1998 r., i Kartę Bezpieczeństwa nr 350/GDY/98, wydaną przez Urząd Morski w Gdyni w dniu 19 czerwca 1998 r., zezwalającą s/y Sadyba na uprawianie żeglugi wielkiej z załogą jednoosobową terminie od 15 września 1998 r. do 30 lipca 2000 r.
Jacht był starannie wyposażony, w tym w urządzenia nawigacyjne, radiowe i środki ratunkowe ponad wymagania Karty Bezpieczeństwa.
Po przepłynięciu Oceanu Indyjskiego, w dniu 19 września 1999 r. Krzysztof Z. skontaktował się telefonicznie z żoną Barbarą Z. za pośrednictwem polskiego statku POKÓJ, przekazując wiadomość, że ma się dobrze, wpływa do Zatoki Adeńskiej oraz spodziewa się, że za tydzień dopłynie do portu Dżibuti, gdzie jest umówiony z holenderskimi żeglarzami, z którymi – we flotylli jachtów – ma zamiar przejść Morze Czerwone.
Po upływie umówionego, kolejnego telefonicznego kontaktu z żoną, Barbara Z. nawiązała telefoniczny kontakt z portem i mariną w Dżibuti i ustaliła, że s/y Sadyba nie dopłynął do tego portu. Zawiadomiła o tym fakcie Ambasadę RP w Jemenie, następnie faxem przesłała do ambasady zdjęcie męża i jachtu oraz wszelkie niezbędne informacje dotyczące rejsu, które mogłyby ułatwić identyfikację.
W dniu 25 października 1999 r. Barbara Z. zgłosiła zaginięcie męża w Zatoce Adeńskiej Polskiemu Ratownictwu Okrętowemu w Gdyni. Podjęła też wiele starań, poprzez prywatne kontakty w celu odnalezienia męża i jachtu.
W dniu 2 listopada 1999 r. ojciec zaginionego żeglarza powiadomił Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Warszawie, prosząc o pomoc w poszukiwaniach.
Do poszukiwań żeglarza i jachtu włączyło się Ministerstwo Spraw Zagranicznych, polskie placówki dyplomatyczno-konsularne w rejonie Zatoki Adeńskiej i Morza Czerwonego oraz znajdujące się w tym rejonie polskie konsulaty honorowe. Wnioski o podjęcie poszukiwań przekazane zostały także polskim placówkom dyplomatyczno-konsularnym w rejonie Zatoki Adeńskiej, Morza Czerwonego i wokół Afryki. Zwrócono się o pomoc do władz USA, Wielkiej Brytanii i Francji z uwagi na stałą obecność i kontakty tych państw w regionie. Placówki dyplomatyczno-konsularne zwróciły się o pomoc w poszukiwaniach m.in. do: Regionalnego Centrum Poszukiwań Morskich w Bahrajnie, Biura Międzynarodowego Czerwonego Krzyża w Nairobii i Dżibuti, Somali Red Crescent w Bossaso¹), UNCTAD Ports Somalia, Somali Fisheria²) Society, Puntland Medical Association i Ethiopian Medical Association.
Zwrócono się także o pomoc do Prezydenta Dżibuti i Ministerstwa Spraw Zagranicznych Etiopii. Poprzez prezesa Zarządu Rady Społeczności Somalijskiej w Polsce, uzyskano deklarację pomocy w poszukiwaniach ze strony prezydenta Puntlandu³) (jak wynika z informacji MSZ – samozwańczej republiki nie uznanej przez RP).
Poprzez Ambasadę RP w Sanie i konsula honorowego w Dżibuti uruchomiono wykorzystanie kontaktów nieformalnych. Zorganizowano misję poszukiwawczą (sfinansowaną przez żonę zaginionego), mającą na celu penetrację jemeńskiego archipelagu Sokotra, ze szczególnym uwzględnieniem wyspy Abdel Kuri⁴) i dwóch sąsiednich wysepek.
Poszukiwania prowadziło także Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjne w Gdyni, które nawiązało w tej sprawie kontakt z: RCC-Dżibuti, RCC-Aleksandria, RCC‑Jeddah, MRCC-Cape Town, Port Said – Radio i Suez Canal.
W wyniku podjętych działań ustalono, że ostatnią znaną, potwierdzoną przez m/s POKÓJ, pozycją poszukiwanego jachtu z dnia 19 września 1999 r. było φ = 12° 00’ N, λ = 51° 30’ E, leżącą u wejścia do Zatoki Adeńskiej, blisko somalijskiego przylądka C. Cawardafuy⁵) (Raas Cassyr). S/y Sadyba płynął pod żaglami, przy wietrze SE 4°B, kierując się do Dżibuti (skąd Krzysztof Z. miał dzwonić do żony), dokąd spodziewał się dojść w ciągu tygodnia. Następnie Krzysztof Z., przez Morze Czerwone, Suez zamierzał dotrzeć do Grecji, gdzie planował zostawić jacht do wiosny. W tym czasie dysponował jeszcze połową paliwa.
W dniu 2 maja 2000 r. grupa z „HUMAN RIGHTS WATCH – Sudan” odnalazła kompletnie zniszczony i ograbiony wrak jachtu na północnym wybrzeżu Półwyspu Somalijskiego (teren republiki Puntlandu, w pobliżu miejscowości Durduri (inna pisownia: Dur Duri), w rejonie Qandala, na wschód od portu Bossasso. Odległość wraku do tego portu podawana jest w różnych dokumentach od 65 do 90 km. Członek „HUMAN RIGHTS WATCH – Somalia” wszedł w posiadanie pochodzących z jachtu 2 albumów ze zdjęciami rodzinnymi i „Atlasu Oceanów” z zapiskami. Fotokopie tych przedmiotów, przekazane rodzinie zaginionego, rozpoznane zostały jako pochodzące z s/y Sadyba. Mimo podejmowanych wysiłków, w szczególności bardzo aktywnej postawy żony zaginionego, nie udało się uzyskać bardziej szczegółowych informacji na temat okoliczności uzyskania przedmiotów należących do zaginionego.
Żeglarza Krzysztofa Z. nie odnaleziono. Uzyskano jedynie następujące informacje, mogące być wskazówką co do jego losu: misja poszukiwawcza zorganizowana przy pośrednictwie Ambasady RP w Sanie mająca na celu penetrację jemeńskiego archipelagu Sokotra, ze szczególnym uwzględnieniem wyspy Abdel Kuri) nie potwierdziła obecności żeglarza na Sokotrze, mimo iż niektóre źródła wspominały o zakupie przez niego paliwa w porcie Kalansiyahz⁶). Misja uzyskała od drobnych handlowców w jemeńskim porcie Mukalla⁷) informację, że słyszeli oni o porwaniu przez piratów jachtu z białym żeglarzem jesienią 1999 r. u północno-wschodnich wybrzeży Somalii;
- Abdullah K., Somalijczyk, obywatel Norwegii, który w przedmiotowej sprawie uruchomił swoje kontakty w Somalii, w liście do prezesa zarządu Rady Społeczności Somalijskiej w Polsce z dnia 12 lipca 2000 r. poinformował, że dotarły do niego wiadomości, że żeglarz Krzysztof Z. został zamordowany przez piratów;
- Alan B., reprezentujący brytyjską firmę HART GROUP INTERNATIONAL, wynajętą przez rząd Puntlandu dla ochrony wybrzeża przed piratami, poinformował że w wyniku prowadzonych przez niego dochodzeń uzyskał informację, że żeglarz Krzysztof Z. został zamordowany w niewielkiej odległości od brzegu, w pobliżu miejscowości Durduri i jego ciało zostało wrzucone do morza;
- Arkan Abdul R. z HUMAN RIGHTS WATCH – Somalia, precyzując przekazane wcześniej do Ambasady RP w Sanie informacje stwierdza, że z oględzin wraku jachtu niewątpliwie wynika, że żeglarz uległ wypadkowi lub został zaatakowany przez uzbrojonych piratów, co doprowadziło do jego śmierci.
Delegat Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej zajął stanowisko, że mimo braku bezpośrednich dowodów potwierdzających informacje co do okoliczności zaginięcia żeglującego samotnie Krzysztofa Z., można przyjąć z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, że został on zamordowany i wrzucony do wody w trakcie napadu pirackiego w pobliżu miejscowości Durduri. Jak wskazał Delegat, dowody pośrednie wskazują, że zniszczony wrak jachtu odnaleziony na północnym wybrzeżu Półwyspu Somalijskiego około 90 km na wschód od portu Bossaso, w pobliżu miejscowości Durduri, może być wrakiem s/y Sadyba. Ponadto Delegat stwierdził, że mając na uwadze fakt, że w nieuznawanej przez RP republice Puntlandu brak profesjonalnej policji i wymiaru sprawiedliwości, i że wszystkie informacje, jakie udało się zebrać, pochodzą jedynie z kontaktów nieformalnych, wyczerpane zostały wszystkie możliwości dokładnego wyjaśnienia sprawy i wniósł o umorzenie postępowania.
Izba Morska w pełni podzieliła stanowiska Delegata Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej. Zebrany w sprawie materiał dowodowy czyni wysoce prawdopodobnym, że Krzysztof Z. padł ofiarą zbrodni zabójstwa w wyniku przejęcia kontroli nad statkiem wodnym w rozumieniu art. 166 § 3 kodeksu karnego. Brak natomiast przesłanek do przyjęcia, że kierowany przez Krzysztofa Z. s/y Sadyba uległ wypadkowi morskiemu w rozumieniu ustawy o izbach morskich. Zarówno stan jachtu, jego wyposażenie, zapasy, warunki pogodowe jak i kondycja zaginionego w trakcie ostatniego przed zaginięciem jachtu kontaktu (w dniu 19 września 1999 r.) Krzysztofa Z. z małżonką nie budziły jakichkolwiek zastrzeżeń.
W tej sytuacji, trzeba uznać, że dalsze prowadzenie postępowania o wypadek morski przed Izbą Morską jest niecelowe i w trybie art.23 ust. 1 ustawy z dnia 1 grudnia 1961 r. o izbach morskich (Dz.U. Nr 58, poz. 320 ze zm.) umorzyć postępowanie.
Na marginesie należy dodać, że w wypadku późniejszego ujawnienia faktów i dowodów nie znanych wcześniej Izbie, możliwe jest wznowienie postępowania w przedmiocie wypadku morskiego w trybie art. 47 ust. 1 cytowanej ustawy o izbach morskich.
Zgodnie z art. 55 ustawy z dnia 1 grudnia 1961 r. o izbach morskich (Dz.U. Nr 58, poz. 320 ze zm.) koszty postępowania pokryto z budżetu Państwa.
__________________________________
¹) Zapewne Boosaaso – Przypis J. Z.
²) Tak w oryginale. Powinno być Fisheries – Przyp. J. Z.
³) Puntland – autonomiczny region w północno-wschodniej Somalii – Przypis: J. Z.
⁴) Chodzi zapewne o Abd al-Kuri – Przypis: J. Z.
⁵) Chodzi zapewne o Gees Gwadafuy – Przypis J. Z.
⁶) Chodzi zapewne o Qalansiyah – Przypis J. Z.
⁷) Chodzi zapewne o Al Mukalla – Przypis: J. Z.